2015-06-19

W Cejrowski o JOW'ach (błądzi)

Wojciech Cejrowski mocno o JOWach
http://www.youtube.com/watch?v=TkUVH4Ci8HM

https://plus.google.com/+JesusAntiChristosSpas44/posts/ZVm7yfZXSfc 
#1
Ta wypowiedź Wojciecha Cejrowskiego o JOW ukazuje i udowadnia, że Cejrowski jest oderwanym od rzeczywistości fundamentalistycznym naiwnym publicystą, który mąci w głowach naszemu ludowi.
Cejrowski, podobnie jak Paweł Kukiz, mają w umysłach ten swój jakiś wyimaginowany, wyobrażony idealny świat polityki, polityków i obywateli, i te fantastyczne wyobrażone wizje chcą wprowadzić do tej trudnej brutalnej rzeczywistości.
Dla przekładu podam ten wypowiedziany postulat Cejrowskiego, aby posłami byli tylko i wyłącznie ludzie miejscowi - z tych odległych miejsc w całym kraju! Czyli posłowie musieli by właściwie mieszkać poza stolicą, a do stolicy tylko przyjeżdżać na obrady Sejmu... Wszyscy!... To piękny i ciekawy ideał, tyle, że od jakiegoś czasu postępuje proces dokładnie odwrotny, czyli jeśli człowiek chce coś w życiu osiągnąć, a choćby i dostać pracę, to MUSI!! wyjechać ze swojej odległej, małej miejscowości i przenieść się do "wielkiego miasta", aby mieć jakiekolwiek szanse na start...
A ci co nie muszą szukać szans w wielkim mieście, to prawdopodobnie są już i tak w tych lokalnych miejscowych układach i sitwach - córki i synowie ustawionych lokalnie mamuś, tatusiów, wujków i innych rodzinno towarzyskich układów.
Niech więc sobie Cejrowski dalej marzy taki baśniowy idealny kraj, w którym do kariery i pozycji w polityce krajowej można dojść mieszkając lokalnie, z dala od stolicy albo jednego z ledwie tych kilku nielicznych "wielkich miast"...
#Zbawiciel44
 
#2 JW:
+Jesus AntiChristos
No, niestety tak właśnie jest w UK, Posłowie z daleka dojeżdżają na obrady. Nic w tym ani złego, ani strasznego. Już wolę, żeby swoimi podróżami do Londynu powiększali (teoretyczną) dziurę ozonową, aloe żeby ROBILI, niż żeby opierdzielali się, i to za kaskę podatnika. :-)
A zresztą, jeśli nie JOW - to co? Może wolisz obecne partyjne listy?? 
#3
Ja mieszkam w tym JOW'owym UK i właśnie tutaj przyłapano posłów JOW'owych na przekrętach z tzw. "second home", czyli drugim domem, bo po prostu NIE DA SIĘ nawet w dobrze skomunikowanej Brytannii uprawiać polityki mając jeden dom daleko od stolicy! Był o tym głośny skandal z wydatkami posłów jakiś czas temu.

Ja bym chyba nie chciał aby mnie reprezentował i za mnie decydował o moim życiu jakiś poseł, który mieszka o wiele godzin podróży od stolicy i przez to sam nie wie co się dzieje w krajowej polityce w stolicy ale świetnie się zna na lokalnych sprawach za to!... A Cejrowski otwarcie to powiedział, że on chce aby jego poseł NIE mieszkał w stolicy pośród gorącego bieżącego politycznego życia, ale aby mieszkał daleko od wydarzeń —lokalnie w jego regionie kraju...
Czyli gdybyśmy poszli za radą i wolą Cejrowskiego, to wielu przyszłych posłów większość czasu by spędzali nie w stolicy, tam gdzie rozgrywają się, czasem nagle, losy kraju, ale w odległych od stolicy miejscach jak Szczecin, Przemyśl, Jelenia Góra, Suwałki... itd itp...
Cejrowskiemu pomyliły się chyba epoki historyczne!…

A co do systemu wyborczego, to oczywiście podzielam krytykę i potępienie dla tego obowiązującego systemu partyjniacko oszukańczego o którym mówił Cejrowski i Kukiz, ale ja mam inny sposób na zaradzenie temu problemowi.

To, że system wyborczy miałby być proporcjonalny dla obywateli i ich woli, nie musi znaczyć konieczności "partyjnych list"!
Już sama "partyjna lista" układana przez partyjne "szychy" w zaciszu partyjnego gabinetu, jest jawnym zaprzeczeniem i pogwałceniem zasad demokracji obywatelskiej!
Dlatego Kukiz, Cejrowski i inni pomylili CELE i zamiast zwalczać te partyjniacko wodzowskie listy partyjne, to oni zwalczają i chcą zniszczyć sam system proporcjonalny!

Ja to widzę tak, że politycy zapisują się do partij wedle ich poglądów a na tych polityków głosują i ich wybierają SAMI obywatele! a nie przywódcy partyjni! I wtedy "i wilk syty i owca cała"...

Ten system u Polski jest sprzeczny z samą ideą demokracji i władzy przedstawicielskiej, dlatego, że obywatele nie mogą wybierać na kogo chcą sami głosować. Kandydatów na posłów podają im odgórnie partyjni wodzowie i to ma się nijak ANI do systemu proporcjonalnego ANI jednomandatowego!
Po prostu Cejrowski i Kukiz nie potrafią logicznie zdiagnozować samego problemu!...
Precz z partyjnymi listami!... ale nie Precz z wyborami proporcjonalnymi!

Tak mi się kojarzy, że to co proponują Kukiz i Cejrowski, to jest typowe "wylewanie dziecka z kąpielą"...
Zamiast usunąć te oczywiste usterki TEGO systemu, to oni proponują wymianę całego systemu!
"Samochodem z przebitą oponą nie można podróżować, kupmy więc całkiem nowy samochód... z nową oponą!... "
A może wystarczyło by tylko wymienić koło na nieuszkodzone i funkcjonujące porządnie? Sam wadliwy element, zamiast całego urządzenia?
Czy jeżeli zużyją się baterie, to Cejrowski albo Kukiz wymieniają CAŁE to zatrzymane urządzenie na inne?!... Czy może tylko wymieniają wadliwe baterie na nowe i sprawne?...

Dziękuję ci uprzejmie za zadanie tego pytania, bo większość ludzi traktują mnie z pogardą i nie zadają mi pytań, ale sami pouczają, jakby wszystko wiedzieli najlepiej... Ktoś kto potrafi zadać pytanie, jest niezwykłym człowiekiem w tym społeczeństwie... Doceniam!

#Zbawiciel44  

2015-06-18

O bogu i religii myślę obiektowo. #jaspas44

Zapis IRCzata z pIRC.pl #jaspas44 c03=2015-06-18

[00:24] (JAspas44) witaj gosc1! co cię tu sprowadziło?
[00:25] (gosc1) nazwa kanału na Twoim blogu :)
[00:25] (JAspas44) aha, miło..
[00:25] (JAspas44) czyli wiesz, że jestem Jesus AntiChristos Spas44?
[00:26] (JAspas44) gosc1, zapraszam do odwiedzania tutaj i komentowania, np. podczas nadawanych audycji na żywo..
[00:29] (JAspas44) tyle na dzisiaj.. dobranoc wam gosc1 i gosc2 !
[00:30] (gosc1) bóg z Tobą
[00:31] (gosc2) jakikolwiek by to bóg nie był
[00:35] (JAspas44) Ja głoszę kult Boga Sola Słońca... i innych bogów także…
[00:36] (gosc1) mój bóg jest fraktalem
[00:36] (gosc2) JAspas44, a słyszałeś o bogini Isztar?
[00:37] (JAspas44) Coś tam słyszałem…
[00:37] (JAspas44) Wedle mojej definicji, to ludzie tworzą i uznają różne bogi
[00:37] (JAspas44) A znacie programowanie komputerów?
[00:38] (gosc2) Na ircu każdy to umie
[00:38] (JAspas44) gosc1, gosc2 moje myślenie o bogach jest podopbne, jak w programowaniu komputerowym, czyli takie "myślenie obiektowe" — jakiś Bóg to jest jakiś "obiekt"…
[00:39] (JAspas44) to tyle na dziś dobranoc!
[00:39] (gosc1) tyle?
[00:39] (JAspas44) tak, już późno..
[00:39] (gosc1) myślałem że coś rozwiniesz
[00:39] (JAspas44) innym razem..
[00:40] (gosc1) obiekty, to są uproszczenia, pozwalające dorobić ścisłe zależności matematyczne bazujące na cechach wspólnych jakichś układów.
[00:40] (gosc1) tak naprawdę żaden obiekt nie istnieje. istnieje wszechświat. :)
[00:41] (JAspas44) Tak, to takie uproszczenie.. ale "obiekty" pomagają zrozumieć sprawy z bogami i religiami.
[00:41] (JAspas44) Wszechświat to też obiekt ;)
[00:41] (JAspas44) "Everything is an object"...
[00:41] (gosc1) obiekt ma właściwie znaczenie tylko dla uproszczenia rozważań
[00:42] (gosc1) no wszystko może być obiektem. nie mają granicy od żadnej strony
[00:42] (gosc1) po prostu, jeżeli coś wykazuje pewne właściwości, to będzie podlegać pewnym prawom. to określa matematyka.
[00:42] (gosc1) i możemy kawałki wszechświata które wykazują daną właściwość nazwać obiektami
[00:43] (JAspas44) Własnie! I ja to też odkryłem, że Bóg to też obiekt i że Bóg też ma "właściwości", tak jak każdy obiekt!
[00:43] (JAspas44) To jest podstawa tej mojej doktryny religijnej i nowej religii
[00:44] (gosc1) no owszem
[00:44] (gosc1) byty religijne w ludzkich umysłach uzyskiwały podobne reprezentacje
[00:45] (gosc1) właśnie czegoś co ma jakieś właściwości
[00:45] (gosc1) i między czym a innymi obiektami występują jakieś zależności
[00:45] (gosc1) ale to jest tylko cecha umysłu
[00:45] (JAspas44) zgadzam się...
[00:45] (gosc1) tak działamy. ewolucja takie coś promowała
[00:45] (gosc1) jest wygodne i daje przewidywania które się często sprawdzają
[00:45] (gosc1) co nie znaczy, że obiekty muszą w ogóle istnieć
[00:45] (gosc1) liczby nie istnieją wcale
[00:46] (JAspas44) Tak, wiele bogów zostały wytworzone w umysłach ludzi i ludzie dorobili im "właściwości obiektu"...
[00:46] (gosc1) a możemy opisać jakieś zależności między nimi
[00:46] (JAspas44) Tak! Katolicy pogmatwali sobie z tą trójcą bogów biblijnych...
[00:46] (gosc2) sprawa trójcy jest prosta
[00:47] (gosc2) mamy interfejs bóg
[00:47] (gosc1) ale uwaga
[00:47] (gosc2) i z niego dziedziczy syn, ojciec i duch święty
[00:47] (gosc1) taki system zależności działa ok pod warunkiem, że jest wewnętrznie spójny
[00:47] (gosc1) jeżeli są sprzeczności w takim systemie
[00:47] (gosc1) to to jest źródłem pierdolca
[00:47] (gosc1) czyli dysonansów poznawczych
[00:47] (JAspas44) Właśnie ja chcę użyć "właściwości obiektu", aby rozprawić się z biblijnymi religiami..
[00:48] (gosc1) każda religia do tej pory była
[00:48] (gosc1) :)
[00:49] (JAspas44) Właśnie w tym rzecz! Dlatego ja chcę użyć tej metody, bo te systemy religijne właśnie NIE są wewnętrznie spójne i po przyłożeniu metody obiektowej, to się im wszystko rozleci...
[00:50] (JAspas44) A bez metody obiektowej, to o Biblijnym Jesu i jego matce, to można sobie gadać dowolne rzeczy i zawsze to jakoś uzasadnić...
[00:50] (JAspas44) OK, tyle...
[00:50] (JAspas44) 00
[00:56] (gosc1) ok
[00:56] (gosc1) nie chodzi o wewnętrzną spójność samej religii
[00:57] (gosc1) jeżeli to nie ma być coś co jest ortogonalne do rzeczywistości
[00:57] (gosc1) to układ rzeczywistość-religia musiałby też być spójny
[00:57] (gosc1) nie uda się to
[00:58] (gosc1) a nawet jak się uda, to Brzytwa Ockhama mówi że po nic nam to
[00:58] (gosc1) no i tylko te cechy obiektów są uzasadnione
[00:58] (gosc1) które są konieczne
[00:58] (gosc1) inne to są zupełnie dowolnie wymyślone bzdury
[00:59] (gosc1) a jeżeli to ma być tylko wskazówka dla ludzi, jak żyć, to dużo lepiej się sprawdzi system filozoficzny z argumentami jakie stoją za danymi poglądami
[00:59] (gosc1) to nie jest religia

[11:23] (JAspas44) gosc1, ciekawie napisałeś wczoraj wieczorem i chętnie to dodam do mego bloga...
[11:24] (JAspas44) Podniosłeś ważne problemy religijne, które ja staram się rozwiązywać w tej mojej nowej religii, ale mam jednak nieco inne rozumienie i podejście np. do tej Brzytwy Ockhama…


2015-06-17

17 #hacktheplanet banuje Zbawiciel44'a

[17:09] * Now talking on #hacktheplanet
[17:09] * Topic for #hacktheplanet is: http://s-m-s.pl Już niedługo nowy artykuł. | WITAMY na #hacktheplanet |Gdy odwiedzasz nas pierwszy raz - przywitaj się i napisz kilka słów o sobie.
[17:09] * Topic for #hacktheplanet set by prezes (Wed Jun 17 08:45:30 2015)

[17:12] JAspas44: Witajcie! Aloha! Odwiedzam tutaj pierwszy raz, więc przedstawię się, jak zalecono...
[17:13]
JAspas44: Jestem ten przepowiedziany przez wieszczów nowy Zbawiciel44, Jesus AntiChristos. Założyłem nowoczesną religię dla przyszłych pokoleń.
[17:14]
JAspas44: Chcę jednoczyć ludzi i ratować ludzkość i naszą Planetę.
[17:14]
JAspas44: #jaspas44
[17:14] sisel4: JAspas44, Ale my nie potrzebujemy pomocy. To ty jej potrzebujesz.
[17:16]
JAspas44: Jestem Zbawiciel i jeszcze nie spotkałem kogoś, kto by był w stanie przyznać, że on, ludzie i ludzkość potrzebują pomocy...
[17:17]
JAspas44: Większość ludzi nadal myślą, że "jakoś to będzie" i że "jest OK"...
[17:34] weed: lol


...
[18:43] prezes: siemka JAspas44
[18:44] * prezes sets ban on *!*@vhost:JAspas44.blogspot.com
[18:44] * You have been kicked from #hacktheplanet by prezes (prezes)


##
Oto kolejny przykład jak moi rodacy, Polacy reagują na mnie, na Zbawiciel44'a.
Sieć pirc.pl

Okazuje się, że Polacy "nie potrzebują pomocy"... a samego Zbawiciela represjonują i ograniczają. 
##
21:10 'Prezes'  wszedł na tamten mój wspomniany kanał pIRC.pl #jaspas44 i poczatowaliśmy i wyjaśnił mi, że dostałem tego bana, za to, że wspomniałem mój kanał #jaspas44, a nie za to, że przedstawiłem się jako Zbawiciel. Tego bana już zdjęto i mogę wejść ponownie na tamten kanał, który jest ponoć dla czata o bezpieczeństwie informatycznym... Ciekawe...

Czyli okazało się, że ludzie mają uprzedzenia do mnie, ale jednak tego bana dostałem tam tymczasowo i z innego powodu... Więc, że tak powiem... "miło"...

2015-06-05

08 Klub Ronina Jaroslaw Kaczyński

Jarosław Kaczyński u Klub Ronina 2015-06-08 / Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina

http://jaspas44.blogspot.com/2015/06/08-klub-ronina-jaroslaw-kaczynski.html (clicknij↓ rozwiń↓) 

Zapraszam do spólnego czata i komentowania na bieżąco ►
►  http://pIRC.pl/bramka/jaspas44

GDZIE? ► https://www.youtube.com/user/jaspas44/feed?activity_view=6
@ JAspas44 → https://www.youtube.com/watch?v=6Z_HqBuS5lg 
@ Blogpress → https://www.youtube.com/watch?v= (oryginalne video Klub Ronina)



Playlista na moim kanale ma inne i więcej…
Polecam ► http://NiepoprawneRadio.pl i http://youtube.com/Blogpresportal

• • • •

• • • •
Zapraszam, odwiedzaj mój kanał→
http://youtube.com/JAspas44   …i podaj dalej!
Wspieraj Spasa, Zbawiciel44'a! Rozpowiadaj tę Dobrą Nowinę!
Zapraszam!

     -- Jesus AntiChristos Spas44  #CzterdzieściiCztery
https://youtube.com/JAspas44
https://twitter.com/JAspas44

https://google.com/+JesusAntiChristosSpas44
http://jaspas44.blogspot.com/p/irc.html  ◄pIRC.pl

2015-06-03

Śląsk jest "rdzennie śląski". Klub Ronina 2015-06-02

Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina - (Trzmiel, Gociek, Poczachowski - 02.06.2015) 
https://www.youtube.com/watch?v=46fUMLl6kRk

Tamci komentatorzy w Warszawie komentowali tak, jakby żyli w świecie swoich urojeń oderwanych od rzeczywistości historycznej i terazniejszej.

Np. Wedle komentatora z Klubu Ronina, Śląsk Opolski nie jest, ale jest "Opolszczyzna". Jeśli tak, to może nie jest Pomorze Gdańskie, ale jest "Gdańszczyzna", nie Mazowsze, ale "Warszawszczyzna", albo "Krakowszczyzna", "Poznańszczyzna" itd itp...

Dla nich Śląsk jest "rdzennie polski", cokolwiek by to miało znaczyć... Dla Polaków dowolna ziemia może być "rdzennie polska" więc domyślam się, że jeżeli Śląsk może być "rdzennie polski", to równie "rdzennie polskie" są dla warszawskich Polaków np. Bogatynia, Zgorzelec, Szczecin, Olsztyn, Suwałki, Białystok, Przemyśl, Cieszyn. Z innych "rdzennie polskich" obszarów można by wymienić np. Wilno, Lidę, Pińsk, Lwów, a są i tacy prawdziwie patriotyczni Polacy, którzy rozgłaszają, że i Berlin jest pradawną "rdzennie polską" ziemią... A biorąc pod uwagę, że kiedyś Polacy zajęli Moskwę i zarządzali nią przez jakiś czas, to i kto wie.. może znajdą się i tacy polscy patrioci, którzy i Moskwę uznają za "rdzennie polską", bo co do "rdzennej polskości" Smoleńska, to przecież nie ma wątpliwości!...



Znając jednak dawne początki "Polski", to dla mnie są dwie możliwości uzasadnione historycznie, że "rdzennie polskie" są teraz w Polsce albo tylko ziemie Księstwa Gnieznienskiego, czyli WielkoPolska (z czasów zanim zaczęli oni podbijać zbrojnie ziemie sąsiadów w tym właśnie CZESKI! Śląsk, wolne Mazowsze, Pomorze, Ziemię Krakowską, Ruś Czerwoną (Przemyśl)), albo żadne ziemie na terytorium RP teraz nie są "rdzennie polskie", bo na te terytoria nad Odrą i Wisłą, ci Polanie, Lachy, Polacy, przybyli jako migranci/najeźdźcy ze wschodnich ziem, gdzie są te "rdzennie polskie", czyli te "pola". Historycy podejrzewają, że "rdzennie polskie" pierwotne ziemie Lachów, Polaków są gdzieś na dzisiejszej Ukrainie. Sama nazwa narodowa "Polacy", "Polska", "Polanie", "Polonia" mogłaby pochodzić od "pola" i "pól", tak jak owe ukrainskie stepowe, otwarte ziemie - "dzikie pola". Ale ziemie nad Odrą i Wisłą, były przed wykarczowaniem przez nowych osadników, nie otwarte i stepowe "pola" ale zalesione mokradła, bory, puszcze — lasy.

Śląsk jest przede wszystkim "rdzennie śląski", a jeżeli już, to Śląsk jest "rdzennie czeski" i od jakiegoś czasu przyłączony do Polski.

A co do postrzegania przez komentatorów Klubu Ronina śląskości, to wydaje się, że dla nich Ślązak, to jakiś "dowolny człowiek, który osiedlił się i mieszka na Śląsku". Ja sam urodziłem się i mieszkałem w Galicji, ale pamiętam kilku ludzi z Galicji, którzy osiedlili się na Śląsku. Domyślam się więc, że dla Polaków, ci migranci z Galicji to są już Ślązacy (pochodzenia galicyjskiego). Ja sam mieszkałem na Śląsku przez kilka lat, więc powinienem też chyba już poczuwać się do narodowości "Ślązak"?.... A teraz mieszkam od ponad dekady w Anglii, więc jestem teraz chyba Anglik?... pochodzenia galicyjskiego i... śląskiego?...


_"W ten sposób to i Berlin jest polski, bo założyli go kiedyś Słowianie..."_

W tym rzecz! W takim właśnie sposobie myślenia są problemy i błędy.

1.
• Polscy nacjonaliści zakładają, że jeżeli ktoś coś "założył" to jest to jakieś teraz...
Po 1944 roku tę nową Polskę powojenną, która trwa aż do dzisiaj po transformacji 1989/1990 założyli komuniści Żydzi przysłani przez Stalina. Więc wedle tego myślenia polsko-nacjonalistycznego, Polska to jest państwo żydowsko komunistyczne i stalinowsko-sovieckie, bo przez stalinowskich komunistów Żydów została założona i zarządzana.

• Prusy Wschodnie nijak nie były założone ani przez Polaków, ani nawet nie przez Słowian! Prusy zostały założone przez bałtyjskich Prusów i Dojczy Zakon rycerski ("krzyżacy") z Dojczerami na czele.
Z tego co wiem, to także sama Warszawa została także założona jako placówka handlowa "krzyżaków" na Wiśle... Jakie wnioski?...

2. Najbardziej oburzającym sposobem myślenia i zachowania Polaków nacjonalistów jest to poniżające i aroganckie, zarozumiałe, egocentryczne utożsamianie Słowian z Polakami. Dla Polaka, katolika, nacjonalisty wystarczy tylko mówić jakąś mową słowiańską, aby zostać uznanym za "Polaka" a ziemie takich ludzi, miałyby automatycznie przynależeć do Polski.
Co ciekawe, to Polacy stosują tę zaborczą zasadę "mowy słowianskiej" wybiórczo, ponieważ ani Prusy ani Litwa nie były zamieszkiwane przez plemiona, narody, ludzi, mówiących po słowiańsku, a mimo to Polacy nacjonaliści uznają Prusy i Wilno za ziemie polskie...

Co ciekawe, to ta zasada uznawania czyjej ziemi za "naszą ziemię słusznie należną nam" - była stosowana przez dojczych nacjonalistów hitlerowców i sovieckich stalinowców a teraz przez "separatystów Nowo-Rosji" na wschodzie Ukrainy...
Hitler zajął Sudety a Stalin należące do Polski Białoruś i Ukrainę w 1939 także powołując się na tę "zasadę mowy słowiańskiej", na którą powołują się sami Polacy.

Stosując tę Polską zasadę "należy nam się tamta ziemia, bo są tam ludzie mówiący po słowiańsku, CZYLI po polsku"... np. USA mogą dokonać przyłączenia Irlandii i Wielkiej Brytanii do USA, ponieważ "mieszkają tam ludzie, którzy też mówią mową angielską".

Dojczland zaś ma w takim wypadku prawo do przyłączenia Austrii, Szwajcy i Liechtensteinu, oraz alpejskich obszarów Italii, ponieważ "tam też są ludzie, który mówią mową podobną do naszej"... (Oczywiście po oddaniu Polsce tego "założonego przez Polaków" Berlina...)